292. Panna Leontyna i kolejna zagadka kryminalna, czyli "Warszawianka. Gdy zgasną światła" Ida Żmijewska

Kilka miesięcy (i 10 postów) temu opowiadałam Wam o moich wrażeniach po lekturze Warszawianki Idy Żmijewskiej (TU), a dziś przyszła kolej na drugi tom serii – Gdy zgasną światła. To bezpośrednia kontynuacja pierwszej książki, więc postaram się pisać bez spojlerów, gdybyście jeszcze nie znali początków tej historii… Przed Wami krótka recenzja tej wciągającej książki.


Cała opowieść zaczyna się jakiś czas po wydarzeniach opisanych w Warszawiance. Bohaterowie opisani w tamtej książce znajdują się w nieco innych momentach życiowych, trochę się u nich pozmieniało. Znów jednak mają do czynienia ze sprawą kryminalną, tym razem to zabójstwo pewnej baletnicy, o które została oskarżona osoba znana z pierwszego tomu. Jednak – jak to zwykle w życiu bywa – nic nie jest takie, jak się wydaje…

Autorka kolejny raz zaprasza czytelników do Warszawy drugiej połowy XIX wieku, do miasta rozdartego między patriotyzmem a spokojnym życiem, pogodzeniem się z rzeczywistością pod zaborami. Znowu mamy do czynienia ze świetnie odmalowanym tłem, z porywającym klimatem retro i całą plejadą ciekawych, niejednoznacznych bohaterów. Na czele tej grupy znajduje się Leontyna Rapacka, która i w tej historii angażuje się w śledztwo w sprawie zabójstwa, chociaż z nieco innych pobudek niż poprzednio. Podoba mi się ta postać, bo autorka wykreowała ją na interesującą młodą kobietę, buntowniczą, ale zarazem nieprzekraczającą pewnych zasad, skromną, a przy tym zdeterminowaną, by odkryć prawdę i pomóc osobie, na której jej zależy. 

Akcja jest dynamiczna, rozwija się w odpowiednim tempie, intryga jest tu gęsta, wielowątkowa, a sieć zależności między bohaterami wyjątkowo skomplikowana. Na końcu wszystko się wyjaśnia, ale oczywiście pojawiają się kolejne trudności i intrygi, a całość znowu całość szokujący cliffhanger. Pani Żmijewska potrafi naprawdę wzbudzić emocje zagmatwanymi losami swoich bohaterów, zamotać odpowiednio wątki kryminalne, a następnie je wiarygodnie rozwiązać, a to wszystko okrasić miłością, która może doprowadzić do różnych perturbacji.

Wątek miłosny, pojawiający się zresztą i w pierwszej książce, został naprawdę dobrze wprowadzony i rozwijany. Nie jest to łatwa historia, nie tylko z uwagi na okoliczności, w jakich bohaterowie się spotkali, ale też dlatego, że pochodzą z dwóch różnych światów, a przede wszystkim z wrogich sobie narodów. Chociaż połączyło ich silne uczucie, przeszkody na ich drodze wydają się nie do przeskoczenia, wszyscy wydają się być przeciwko nim, ale nie czytelnik – kibicuję tym bohaterom, chociaż wiem, że gdybym żyła w tamtych czasach, to zapewne robiłabym to, co większość…

Jak wspomniałam, podoba mi się klimat i tło historyczno-społeczne tej książki – Warszawa pod zaborami, skomplikowane zależności między śledczymi, a policją, nieufność, czy może wręcz pogarda Polaków-patriotów do służb mundurowych, intrygi i konwenanse wyższych sfer, ale też świat aktorek teatralnych i tancerek. Nie ma tu słodyczy, jest prawdziwe życie, pełne szarości i trudności, zwłaszcza, że toczy się w tak trudnych czasach. 

Co mogę powiedzieć więcej? Czytajcie Warszawiankę i Warszawiankę. Gdy zgasną światła! To nie tylko fascynujące, wciągające i odpowiednio skomplikowane kryminały, ale też po prostu nastrojowe powieści, w których zależności historyczne i społeczne są pokazane po mistrzowsku. Bardzo dobrze czytało mi się tę i poprzednią książkę, obie mnie zaskoczyły, przeniosły do innych czasów i wzbudziły całą masę emocji. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

tytuł: Warszawianka. Gdy zgasną światła
autor: Ida Żmijewska
data wydania: 17 lipca 2024 r. (II wydanie)
wydawca: Skarpa Warszawska
liczba stron: 448
kategoria: kryminał
uwagi:
*pierwsze wydanie tej książki pojawiło się w 2020 roku,
*powieści towarzyszy krótkie opowiadanie, które przybliża historię kilku postaci pobocznych, nie jest ono jednak istotne dla akcji, chociaż ciekawe.

Recenzja we współpracy z wydawnictwem Skarpa Warszawska – współpraca reklamowa, barter.

Komentarze

  1. Warto czytać takie książki. Zdecydowanie warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. No aż teraz żałuję, że jej nie chwyciłam z Klubu Recenzenta :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo szkoda, to naprawdę dobra książka, podobnie jak pierwszy tom…

      Usuń
  3. Bardzo chętnie poznam tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wprawdzie rzadko sięgam po kryminały, ale po tę serie mam ochotę sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałam ją nawet wziąć z Klub Recenzenta, ale nie zdążyłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam klimat XIX-wiecznej Warszawy... Cała seria wydaje się być idealnie skrojona pode mnie, ale jeszcze jej nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci polecam te książki, myślę, że mogą Ci się spodobać ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.