293. Kilka słów o trzech ostatnich tomach porywającej sagi historycznej, czyli "Pojedynek", "Zdrada" i "Zmiana warty" Elżbieta Pytlarz

Być może ktoś z Was pamięta, jak nieco ponad zachwycałam się książką o prostym tytule Mezalians, czyli pierwszym tomem serii Intrygi i namiętności Elżbiety Pytlarz (a jak nie pamiętacie, to zapraszam TU). Zauroczył mnie wtedy klimat tej opowieści i to, jak wiele emocji odmalowała w niej autorka, ba, nawet uznałam ją za jedną z najlepszych książek roku 2023. Wiedziałam wtedy, że na pewno sięgnę po kolejne tomy tej historii i chociaż nie stało się to od razu, to przy okazji premiery czwartego tomu, nadeszła ich chwila. I dziś chciałabym w kilku słowach zrecenzować Zdradę, Pojedynek i Zmianę warty.


Wszystkie trzy książki, podobnie jak Mezalians, śledzą losy Emilii Złotkiewicz, córki żydowskiego bankiera i Henryka Długopolskiego, młodego wicehrabiego, pary pochodzącej z dwóch różnych światów, połączonej nie miłością, a obowiązkiem, czy raczej pewną intrygą. Widzimy w nich jak młodzi ludzie próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości, padają ofiarami różnych intryg i własnych namiętności, jak bardzo zmieniają się przez te wszystkie tomy i jakim zmianom ulega ich otoczenie. Głównym bohaterom towarzyszy cała plejada postaci pobocznych, pochodzących z różnych stanów, grup społecznych, mających różne podejście do głównych bohaterów. Stanowią oni nie tylko urozmaicenie historii, ale też często źródło komplikacji dla Emilii i Henryka. 

Nie chcę za wiele zdradzać z fabuły tych powieści, żebyście sami mogli przeżyć te wszystkie emocje, jakie towarzyszą wydarzeniom z udziałem bohaterów, ich decyzjom i zaskakującym zwrotom akcji. Mogę Was jednak zapewnić, że autorka nie daje swoim bohaterom chwili wytchnienia, rzuca im pod nogi liczne kłody, stawia na ich drodze niekoniecznie dobrze życzące osoby, a robi to z takim kunsztem, że nie czuje się zmęczenia melodramatycznymi klimatami. Wręcz przeciwnie – cała historia Emilii i Henryka jest tak porywająca, zaskakująca i wciągająca, że trudno się od niej oderwać. Idealnie się złożyło, że mogłam czytać od razu trzy kolejne tomy, dzięki temu mogłam zachować ciągłość tej historii i nie musiałam się zastanawiać co dalej.

Już przy recenzji pierwszego tomu wspominałam, że podziwiam to, w jaki sposób autorka zbudowała, czy wręcz odmalowała tło fabularne, jak zadbała o osadzenie historii swoich bohaterów w szerszym kontekście, w takich trudnych czasach – w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku, kiedy Polacy żyli pod zaborami. Główna akcja rozgrywa się w Warszawie, w zaborze rosyjskim, to miasto możemy poznać najlepiej i zobaczyć jego blaski i cienie, ale bohaterowie podróżują też w inne miejsca, chociażby do Paryża czy Krakowa, gdzie również można poczuć klimat epoki. Autorka bardzo zręcznie przemyca w tych powieściach zagadnienia związane z historią, nawet wspomina pewne postacie historyczne, zgrabnie wplatając je w akcję. 

Warte uwagi jest również to, w jaki sposób autorka pokazuje wszystkie zawiłości społeczno-historyczne czasów, zależności między różnymi stanami społecznymi, a przede wszystkim przepaść, jaka dzieli niektóre z tych grup. Mamy tu arystokrację, której często jedyne, co zostało, to nazwisko, koligacje i historia wielkich przodków. Są przedsiębiorcy żydowskiego pochodzenia, którzy mają pieniądze, ale brak im często odpowiedniego statusu społecznego. Wreszcie mamy tych, którzy są pomiędzy, ani w warstwie wyższej, ani wśród nuworyszy, ani wśród szlachty oraz warstwy niższe, których członkowie są często pomijani w społeczeństwie albo wręcz traktowani pogardliwie.

Co jeszcze znajdziemy w tej książce? Jest miłość w różnych odcieniach i wszelkie komplikacje jakie niesie, są rozważania o małżeństwie, różne niesnaski i nierówności społeczne, związane z tradycją i uprzedzeniami, jest też miejsce na kwestię kobiecą – sytuację kobiet pod koniec XIX i na początku XX wieku, zarówno tych uprzywilejowanych, jak i pochodzących z niższych warstw, gdzieś tam w tle widać nawet echa ruchu feministycznego. W czwartym tomie mamy też co nieco o brudnym warszawskim półświatku, a nawet wątek bardziej kryminalny. Sporo się dzieje w tych książkach, ale ich osią są losy Emilii i Henryka.

Główni bohaterowie bardzo się zmieniają w miarę upływu lat i kolejnych tomów. Zaczynają jako skromna, cicha i delikatna panna oraz młody hulaka, nieprzejmujący się niczym. Emilia nabiera pewności siebie, odkrywa swoją kobiecość i możliwości, wręcz rozkwita, ale też staje się silniejsza przez trudne doświadczenia, jakie zdobywa w kolejnych latach. Henryk z kolei staje się bardziej odpowiedzialny, odkrywa swoje powołanie, chociaż też nie bez trudności. Zmiany nie omijają też postaci drugoplanowych, które towarzyszą głównym bohaterom i wpływają na ich życie.

Czwarty tom, Zmiana warty, kończy się wraz z wybuchem I wojny światowej. Autorka chyba nie da odpocząć swoim bohaterom, bo już zapowiada kolejną książkę… Mnie to jednak cieszy, bo z przyjemnością śledziłam perypetie Emilii i Henryka, chcę też wiedzieć jak potoczą się losy innych bohaterów. Ogólnie wszystkie wydane do tej pory tomy serii Intrygi i namiętności stanowią opowieść pełną emocji, intryg, szczególnego klimatu, opisaną z taką dbałością o szczegóły, przenoszącą w dawne czasy, w trudne historycznie momenty, do świata tak różnego od naszego współczesnego. Porwały mnie te książki, zaskoczyły, zauroczyły i pozostawiły z niedosytem. I Wam również je polecam!

tytuły: "Pojedynek", "Zdrada", "Zmiana warty"
seria: Intrygi i namiętności, t. 2, 3, 4
autor: Elżbieta Pytlarz 
daty wydania: 
* 25 maja 2023 r. – Pojedynek
* 23 listopada 2023 r. – Zdrada
* 11 lipca 2024 r. – Zmiana warty
wydawca: Prószyński i S-ka
liczba stron:
* 472 – t. 2
* 512 – t. 3
* 480 – t. 4
kategoria: powieść historyczna/powieść obyczajowa

Post we współpracy z wydawnictwem Prószyński i S-ka – dziękuję za egzemplarze Zdrady oraz Zmiany warty – współpraca reklamowa, barter.

Komentarze

  1. Widzę, że warto się zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji czytać tej serii więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli znajdziesz czas, to totalnie polecam ;)

      Usuń
  3. Ta seria na pewno przysporzy wielu czytelniczkom niesamowitych emocji. Ja jednak nie przepadam za tego typu powieściami i raczej nie sięgnę po ten cykl.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę serię mam na liście do przeczytania właśnie od czasu przeczytania Twojej recenzji pierwszego tomu. Najchętniej czytałabym wszystko naraz, tylko niech ktoś mi trochę wydłuży dobę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy! :) Oj, co ja bym dała za więcej czasu na czytanie…

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.