16. Czeski humor na długie, ponure, jesienne wieczory...

O "Arystokratce" słyszałam wiele pozytywnych opinii, że lepiej nie czytać tej książki w miejscach publicznych, bo człowiek co chwila wybucha śmiechem, że to jedna z najzabawniejszych czeskich powieści etc. Z literaturą czeską jeszcze nie miałam nic wspólnego, do tej pory rzadko też czytałam książki komediowe, jakoś tak się nie składało. Dlatego postanowiłam spróbować i pierwszy tom tej serii, pt. "Ostania arystokratka" zabrałam ze sobą na urlop. Po niej przeczytałam pozostałe dwie części i mogę wreszcie wyrazić swoje zdanie na temat tych książek w zbiorowym poście ;).

Seria: "Arystokratka"
Tytuły:
"Ostatnia arystokratka" (oryg.: "Poslední aristokratka")
"Arystokratka w ukropie" (oryg.: "Aristokratka ve varu")
"Arystokratka na koniu" (oryg.: "Aristokratka na koni")
Autor: Evžen Boček
Tłumacz: Mirosław Śmigielski
Wydawca: Stara Szkoła
Data wydania:
2012 - pierwszy tom
2013 - drugi tom
2016 - trzeci tom
Data polskiego wydania:
30 stycznia 2015 - pierwszy tom
27 stycznia 2016 - drugi tom
27 stycznia 2018 - trzeci tom


Maria Kostka to nastolatka, która urodziła się w USA i tam spędziła całe swoje życie. Niespodziewanie okazuje się, że jej ojciec jest potomkiem czeskiej arystokracji i odziedziczył rodowy zamek Kostka. Bliscy Marii przeprowadzają się więc do Czech aby wyprowadzić zamek z ruiny i mieszkać jak na prawdziwą hrabiowską rodzinę przystało. W Kostce poznają swoich pracowników: kucharkę, panią Cichą, ogrodnika, któremu nadają przezwisko pan Spock oraz Józefa, zgryźliwego kasztelana. Pobyt rodziny Kostków w Kostce i ich perypetie związane z życiem w Czechach i przystosowaniem się do ról członków rodziny hrabiowskiej powodują wiele zabawnych wydarzeń...

Książki są napisane w formie pamiętnika hrabianki Marii, która gdzieniegdzie przytacza też fragmenty listów. Maria całkiem dobrze radzi sobie z przystosowaniem się do życia na zamku, gorzej sobie natomiast radzi z obecnością pewnej Deniski, która jest tak karykaturalną postacią, że praktycznie wszystko co robi i mówi, a nawet jak wygląda, powoduje w czytelniku wybuchy śmiechu. Książka nawiązuje też do postaci prawdziwych, jak Helena Vondráčková, która wciąż jest idolką wielu Czechów, czy księżna Diana, która jest wzorem dla matki Marii. To połączenie postaci fikcyjnych z prawdziwymi, którzy są świetnie wpleceni w fabułę (Helena Vondráčková jest związana z zamkiem rodziny Kostków, a księżna Diana pojawia się nawet w tle opowieści) daje naprawdę fajny efekt i dużo emocji.

Już dawno nie czytałam książek, przy których śmiałabym się tak, jak przy serii o rodzinie Kostków... Zarówno postacie, jak i wydarzenia w nich opisane, to po prostu jedna wielka dawka humoru. Nie są to książki ambitne, a raczej przyjemne i rozrywkowe, dla umilenia dnia. Najlepiej wypada pierwszy tom, tj. "Ostatnia arystokratka", który jest wprowadzeniem w historię i w którym jest najwięcej humoru. Kolejne tomy są również całkiem zabawne, ale już nie aż tak jak ten pierwszy.

Wszystkie trzy powieści są dość cienkie, co powoduje, że szybko je się czyta. Mam wrażenie, że autor ma w planach kolejne tomy tego literackiego sitcomu (jak reklamowana jest ta seria), ponieważ trzeci tom nie zamyka wszystkich wątków i pozostawia historię rodziny Kostków otwartą. Jeśli więc wyjdą następne książki z tej serii to bardzo chętnie je przeczytam. 

Wydaje mi się, że ta seria może być świetnym urozmaiceniem długich, ponurych, zimnych, jesiennych wieczorów... Jesień przybyła do nas w tym roku z przytupem, z 28 stopni zrobiło się z dnia na dzień 8, przyszedł też deszcz i wiatr. W taką pogodę nie chce się wychodzić z ciepłego domu, gdzie jest wygodny fotel, kocyk, herbatka i dobra książka. Stąd seria o rodzinie Kostków może nam umilić te smutne dni ;). Polecam!

********************************************************

Teraz czytam bardzo chwaloną książkę polskiej autorki - Anny Szafrańskiej, pt. "Właśnie tak!" i przyznam szczerze, że mnie na ten moment nie zachwyca. Ale dam jej szansę, może się jeszcze rozkręci...

Komentarze

  1. Ja też czytałam o tej serii same dobre recenzje. Muszę znaleźć na nią czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam tej serii - moja Mama lubi, więc może Jej podsunę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całkiem zabawne książki, może nie jakieś wyjątkowo dobre, ale właśnie takie rozrywkowe ;)

      Usuń
  3. Pogoda zwariowała :( wezmę pod uwagę tę książkę, ale nie jestem pewna, czy się w nich odnajdę :/

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu mogą przypaść do gustu, niemniej, jak będziesz miała okazję to przeczytaj ;)

      Usuń
  4. Mnie jesienna aura chwilowo nastraja zabójczo :D U mnie też zimno, ale chciaż świeci słońce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie słońce tylko przebłyskuje co jakiś czas między chmurami...

      Usuń
  5. Wieje, zimno koszmar. A książki mam w planach. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twojej opinii jak już je przeczytasz ;)

      Usuń
  6. Ostatnio zakochałam się w czeskiej literaturze, więc na pewno nie odmówię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się świetnie, zapisuję nazwę serii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi bardzo fajnie! Kostki w Kostce Hehe coś jak ten film, ze dziewczynka okazuje się spadkobierczynią Grimaldich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi Ci o "Pamiętnik księżniczki"? Książki były fajne, film trochę mniej ;)

      Usuń
  9. O książkach jeszcze nie słyszałam. Faktycznie rzadko sięgamy po literaturę czeską, chociaż mieszkańcy kraju to nasi sąsiedzi. Ja w całym swoim życiu przeczytałam tylko dwie czeskie książki - o Pradze (przewodnik zakupiony w stolicy Czech - po polsku oczywiście) :D - ale przewodniki się nie liczą :P I przeczytałam czeski kryminał "Młynek do mumii". I to by było na tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to jeszcze nawet w Czechach nie byłam, choć to tak blisko ;). Ale faktycznie, rzadko sięgamy po literaturę czeską, w Polsce jest bardziej popularna literatura amerykańska, angielska, czy nawet hiszpańska ;)

      Usuń
  10. Z przyjemnością sięgnę po nie. Uwielbiam książki, przy których brzuch boli ze śmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno będziesz zachwycona pierwszym tomem ;). Drugi i trzeci też są zabawne, ale mniej ;)

      Usuń
  11. Czytałam tylko pierwszy tom, przy którym plakałam ze śmiechu - niestety, po kolejne tomy dotąd nie było mi dane sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy jest najlepszy ;). Ale jak będziesz miała okazję, to sięgnij i po drugi i trzeci, też są zabawne, chociaż mniej niż ten pierwszy ;)

      Usuń
  12. Nie znam i prawdopodobnie nigdy nie poznam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś wcześniej nie słyszałam o tych książkach, ale może się skuszę, bo wydają się ciekawe :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam je na liście do przeczytania, a Twoja recenzja zachęciła mnie jeszcze bardziej:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam jeszcze literatury czeskiej, a skoro książki są zabawne i fajnie umilają czas to chętnie po nie sięgnę. Ciekawe jest też to połączenie postaci fikcyjnych z tymi prawdziwymi. Jestem na tak. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O! I to się nazywa porządna rekomendacja. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś nie po drodze mi z czeską literaturą, ale skoro można się przy niej pośmiać...to może przeczytam :D

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.