308. Niezwykłych losów Nawojki ciąg dalszy, czyli "Szeptucha. Jestem twoim domem" Bianka Kunicka
Być może pamiętacie, jak polecałam Wam powieść Szeptucha. Na ołtarzu ciszy, która urzekła mnie niezwykłym klimatem i fascynującą główną bohaterką (jeśli nie pamiętacie, to TU recenzja). Zakończyła się ona w ten sposób, że byłam pewna, że wkrótce pojawi się jej kontynuacja, która wyjaśni nierozwiązane tajemnice. No i miałam rację, bo dwa tygodnie temu pojawił się drugi tom historii Nawojki – Szeptucha. Jestem twoim domem. Zapraszam więc na recenzję tej kontynuacji…
Drugi tom Szeptuchy zaczyna się tam, gdzie zakończyła się pierwsza książka. Wydawać by się mogło, że Nawojka wreszcie znalazła swoje miejsce, choć w dość nieoczekiwanych okolicznościach. Niestety, sprawa morderstwa, które prześladuje dziewczynę, wciąż pozostaje nierozwiązana. Na dodatek na jaw wychodzą pewne sprawy, które sprawiają Nawojce kolejne problemy. Czy uda jej się żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami?
W poprzedniej książce autorka bardziej skupiła się na wprowadzeniu w historię Nawojki, a także zbudowaniu tła i otoczki, w tej mamy nieco więcej akcji i o wiele więcej motywów fantastycznych. Wiemy już, do czego zdolna jest główna bohaterka, znamy problemy i bolączki wielokulturowego Nowogródka i chłopskich zagród. Teraz czas na to, żeby Nawojka, która spotkała na swojej drodze tak różnych ludzi i doświadczyła tak wiele, spróbowała odnaleźć własną drogę i spróbować żyć po swojemu, nawet jeśli to nie jest zgodne z powszechnie panującymi zasadami i przekonaniami.
Drugi tom historii ma w sobie więcej wątków powiązanych z ludowymi wierzeniami, legendami i przekonaniami, pojawiają się tu postacie nadprzyrodzone, jak mary strzygi, utopce, czy nawet… śmierć we własnej osobie. Nawojka czuje się w tym świecie zdecydowanie pewniej niż w szlacheckim pałacu. A już najlepiej jest jej tam, gdzie może obcować z naturą i wykorzystywać swoją wiedzę zielarską oraz niespotykane moce, żeby pomagać innym i leczyć ich jako szeptucha. Nie jest to jednak do końca bezpieczne w świecie, w którym tak łatwo zabijano kobiety, które zostały posądzone o czary…
"Osaczały ją myśli, że demony można pokonać, ale strachu przed nimi już nie. Im bardziej zaciekle z nim walczymy, tym większą ma nad nami władzę, bo atakuje nas od środka. Gdyby można było zobaczyć w lustrze stawu twarz najgorszego z demonów, być może byłaby to nasza własna."
Już przy lekturze pierwszej książki byłam zaintrygowana postacią Nawojki. Jest ona taka niezwykła, a przy tym ludzka, popełniająca takie błędy jak wszyscy. Naprawdę ciekawie było śledzić jej wyczyny i współczuć, kiedy życie (a częściej inni ludzie) ją doświadczało. Do tego w tej książce widać jej rozwój jako bohaterki – już wcześniej nie bała się być inna, ale teraz ma większą pewność w podążaniu za tym, co słuszne. Czy jednak jej odwaga nie pachnie czasem brawurą? To już musicie sprawdzić sami.
Podobnie jak w pierwszym tomie, tak i tu autorka bardzo zręcznie zbudowała tło fabularne i cały klimat opowieści – duszny, nieco mroczny, okraszony nadprzyrodzonymi zjawiskami i postaciami. Tu również pokazała swoją poetycką naturę, przeplatając historię Nawojki wierszami, ale też wzbogacając ją plastycznymi opisami przyrody. Do tego mamy staranny język z wtrętami staropolskimi (co ciekawe, zdziwiłam się, że niektóre z nich mają wyjaśnienia w przypisach, myślałam, że wszyscy je znają), dobrze dopasowany do historii i postaci, jakie w tej książce występują.
Co mogę dodać? Polecam Wam Szeptuchę. Jestem twoim domem, ale dopiero po tym, jak poznacie pierwszy tym, bo te książki są bardzo ze sobą powiązane. Przepełnione miłością do natury, opowiadające o poszukiwaniu własnej drogi, wzbogacone o magię i nadprzyrodzone zjawiska, a także szczyptę miłości, są powieściami, które przenoszą w inną rzeczywistość, porywają czytelnika i wciągają do ostatniej strony. I obie pozostawiają z poczuciem niedosytu, bo kończą się w taki sposób, że chcemy jak najszybciej wiedzieć więcej. Mnie pozostaje czekać na trzecią książkę, a Was zachęcić do poznania pierwszej i drugiej ;).
tytuł: Szeptucha. Jestem twoim domem
cykl: Szeptucha, tom 2
autor: Bianka Kunicka
data wydania: 13 listopada 2024 r.
wydawca: Skarpa Warszawska
liczba stron: 304
kategoria: powieść obyczajowa
Recenzja we współpracy z Wydawnictwem.
Na pewno zacznę poznawania tej historii od pierwszej części.
OdpowiedzUsuń