74. Powiedz tak tej książce, czyli "Powiedz tak!" Anna Szafrańska

Dziś kilka słów o książce, która nie jest może specjalnie ambitna, czy wartościowa, ale stanowi ciekawą, lekką i przyjemną rozrywkę. W przeciwieństwie do powieści, o której pisałam ostatnio ("Dziewczyna od trawnika"), nie jest też bardzo stereotypowa, można nawet powiedzieć, że jest niegłupia. Dzisiejsza recenzja to krótka opowieść o książce pt. "Powiedz tak!" Anny Szafrańskiej. Zapraszam!


tytuł: "Powiedz tak!"
autor: Anna Szafrańska
data wydania:
wydawca: Novae Res
liczba stron: 512
kategoria: obyczajówka/romans/literatura kobieca
uwagi:
*to drugi tom historii, pierwszy nosi tytuł "Właśnie tak! Jednakże można sięgnąć po tę książkę bez poznawania poprzedniej, która moim zdaniem jest dużo słabsza od tej;
*powieść zawiera sceny erotyczne (sporo, choć nie są jakieś uciążliwe dla osób wrażliwych).

"Powiedz tak!" to kolejna odsłona przygód Stefanii Trockiej, młodej, niezależnej kobiety, która po wielu latach wraca do rodzinnej miejscowości - Drzewnicy, gdzie zmienia się jej życie. W pierwszym tomie tej historii pt. "Właśnie tak!" Stefa po różnych perypetiach w końcu ułożyła sobie życie u boku Michała, starszego od niej lekarza, ojca małej Meli, a także odzyskała swoją rodzinę i nawiązała z nimi na nowo serdeczne stosunki.
Druga część zaczyna się niewiele po zakończeniu pierwszej - od przyjęcia z okazji zaręczyn Stefanii i Michała. Z tej okazji do młodych przybywa siostra mężczyzny i już po kilku pierwszych stronach okazuje się, że jeszcze za wcześnie na przysłowiowy happy end... W dalszej części książki dowiadujemy się bowiem, że rodzina Michała, z jego siostrą na czele, nie akceptuje jego wybranki. Stefanię czeka więc walka o to, by rodzina narzeczonego ją polubiła i zaakceptowała. Ponadto, na horyzoncie pojawia się znienacka biologiczna matka małej Melanii, która postanawia odzyskać córkę. Na dodatek ojciec Stefy chce z nią nawiązać kontakt, po wielu latach od czasu kiedy ją zostawił pod opieką przybranej ciotki, Beaty. Nie będzie więc łatwo ułożyć sobie wspólnego życia... Czy Stefanii i Michałowi to się uda? Jakie niespodzianki zaplanował dla nich los? Czy wreszcie powiedzą sobie nawzajem: tak?
Pierwsza książka z tej serii była dość przeciętną powieścią. Nasza bohaterka jawiła się w niej jako kobieta sukcesu, a zarazem histeryczka, która nie wie czego chce. Te wątki z jej sukcesami (była redaktorką w czasopiśmie i pisarką) były wyjątkowo nierealne i po prostu sztuczne. Również jej związek z Michałem był nieco naciągany, trudny do uwierzenia. Tymczasem w drugiej części cała sytuacja się bardzo poprawiła, widać, że autorka dopracowała swoją historię i bohaterów. Przede wszystkim, w tej książce Stefania dojrzała. Dalej miewa głupie pomysły i bywa histeryczką, ale odkąd na stałe mieszka z Michałem i jego córką, stała się bardziej odpowiedzialna, jest panią domu i zastępczą matką dla małej Melanii. Ponadto, podoba mi się, że w tej historii bohaterowie ze sobą rozmawiają. Owszem, miewają swoje tajemnice i monologi wewnętrzne, ale mimo wszystko, problemy rozwiązują w lepszy, bardziej dojrzały sposób, dzięki temu, że je omawiają, a nie udają, że ich nie ma. To rzadkie w książkach obyczajowych i romansach, z reguły bowiem, w takich utworach pojawiają się nieporozumienia związane właśnie z brakiem rozmowy.
Podoba mi się również, jak autorka nakreśliła więź łączącą Stefanię z córką Michała, to, jak młoda kobieta się uczy być mamą dla małej Meli. Warta uwagi jest cała przemiana bohaterki, którą widać szczególnie po tym, jak zachowuje się w sytuacjach trudnych, kryzysowych. Tym razem nie ucieka, tylko działa, walczy, próbuje. Również jej związek z Michałem, jak wspomniałam, jest oparty na zaufaniu i rozmowie, jest dojrzały i widać jak bardzo oboje na siebie wpływają. Można nieco skrytykować rozwiązanie wątku z rodziną Michała nieakceptującą Stefanii, które zostało spłycone, jednakże inne kryzysy i problemy dotykające głównych bohaterów i postaci pobocznych, zostały przedstawione w bardzo ciekawy, logiczny sposób.
Nie podoba mi się za to nagromadzenie scen o zabarwieniu erotycznym i powtarzalność pewnych zachowań bohaterów, zwłaszcza Stefy, która m.in. ciągle się ślini (nie przysłowiowo, dosłownie) na widok swojego narzeczonego. Zamiast tego, autorka mogła nieco rozwinąć niektóre wątki, jak na przykład wspomniany wyżej problem braku akceptacji rodziny na związek Michała i Stefanii.  Również język powieści mógłby być nieco bardziej dopracowany, nie mówiąc o korekcie/redakcji, która się zdecydowanie nie sprawdziła. Tu ciekawy przykład, przy którym płakałam ze śmiechu: 

Jednakże, pomijając wady i niedociągnięcia, "Powiedz tak!" to kawałek dobrej literatury obyczajowej, z niegłupimi bohaterami i ich problemami, a nawet z odrobiną humoru w postaci dziarskiej babci. Ta książka zdecydowanie bije na głowę swoją powieściową poprzedniczkę. Mimo obszerności, jest lekką i przyjemną opowiastką na każdą porę roku, może nieidealną, ale będącą miłą odskocznią od codzienności.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res oraz portalowi Bookhunter.pl gdzie również znajdziecie moją recenzję


Komentarze

  1. Ja podziękuję... książki w których nagromadzono sceny erotyczne zniechęcają mnie, budza zniesmaczenie.... źle się czuje.... nie jestem pewna czy dziarska babcia i problemy poruszane w książce wystarczyłyby aby ten niesmak zabić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sceny, jak wspomniałam na początku, nie są bardzo uciążliwe, a mówię to jako osoba wrażliwa na takie fragmenty ;). Po prostu jest ich dość sporo, a i sama książka jest mocno obszerna. Ale rozumiem, że nie masz chęci czytać tej powieści i nie będę Cię zachęcać ;)

      Usuń
    2. Może i nie są uciążliwe ale jednak jest ich sporo... no sama nie wiem. Rzeczywiście poczułam niechęć ;)

      Usuń
  2. Mnie na pewno zachęca to, że bohaterowie są tak dobrze wykreowani. Jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy tom bardzo mi się podobał :) Drugi już czeka na swoją kolej :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie pierwszy nie zauroczył, można powiedzieć, że byłam nim rozczarowana. Jednak ten drugi jest o wiele lepszy ;)

      Usuń
    2. Czekam na Twoją opinię w takim razie ;)

      Usuń
  4. Jestem bardzo ciekawa przemiany bohaterki i na pewno będę ją obserwować, bo książkę mam już w domu. Czytałam poprzednie powieści autorki (co najmniej jedną) i bardzo mi się spodobała. Więc jak najbardziej, licząc po prostu na rozrywkę, wkrótce się za nią zabieram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawiedziesz się, bo przemiana Stefanii jest bardzo widoczna ;). A walory rozrywkowe ta książka faktycznie posiada, więc na pewno przyjemnie spędzisz z nią czas.

      Usuń
  5. Ciekawa i zachęcająca recenzja, ale książka (żeby nie powiedzieć książki), niekoniecznie dla mnie. Wiele opisanych przez Ciebie mankamentów oraz nagromadzenie scen erotycznych raczej nie trafia w mój gust. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo wspomnianych mankamentów, mam zamiar dać szansę tej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, bo to nie jest zła książka ;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dokładnie, sympatyczna i niegłupia książka ;)

      Usuń
  8. Zastanawiam się jeszcze nad tą książką, ale myślę, że dam jej szansę jak wpadnie mi w ręce. Ciekawa jestem czy mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Ci się spodobać, bo to przyjemna książka ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.