147. Okołoksiążkowo - Many Mornings, czyli wesołe skarpetki nie tylko dla książkoholików

 


Słyszeliście kiedyś o Many Mornings? To polska firma, która produkuje nietypowe skarpetki. Dlaczego nietypowe? Bo są one kolorowe, z ciekawymi motywami i przede wszystkim, nie do pary ;). Tak dokładnie, każda para składa się z dwóch skarpetek, jednak nie są one identyczne, łączy je podobny motyw, jednak każda jest inna. 

Pomysł na nie powstał pod koniec 2014 w głowach kolegów ze szkolnej ławki, Adriana i Maćka. Pochodzili oni z tzw. zagłębia dziewiarskiego i chcieli produkować skarpety niezwykłe, niecodzienne, właściwie takie małe "dzieła sztuki". Dokładnie 29 grudnia 2014 roku powstał pierwszy model skarpet nie do pary - "Fish and scales". A potem firma zaczęła się rozwijać... Obecnie skarpetki marki Many Mornings możecie kupić nie tylko na stronie internetowej, czy na wyspach w centrach handlowych w całej Polsce, ale również za granicą. 

Poza tym, że produkują nietypowe skarpetki, firmę tę wyróżnia też to, że jest ona biznesem społecznie odpowiedzialnym. Przykładem jest akcja Share a pair, w ramach której Many Mornings przekazują 5% z każdego zakupu na cele charytatywne - wyprawki szkolne czy bezdomne zwierzaki. Dodatkowo, firma tworzy Skarpetkowe Małpki, ręcznie robione maskotki, które rozdawane są w szpitalach i umilają trochę szpitalną egzystencję chorym dzieciom. 

"Many Mornings redefiniuje rolę skarpetki w życiu codziennym. Powstaliśmy po to, by dodawać odrobinę uśmiechu każdego poranka. Kochamy nasze skarpetki i chcemy się nimi z Tobą dzielić. Jesteśmy wierni włókienniczym tradycjom regionu łódzkiego. Produkujemy nasze skarpetki w Aleksandrowie Łódzkim, dbając o każdy detal i najwyższą jakość. Nasze skarpetki opowiadają różne historie i pozwolą Ci się wyróżnić z tłumu. Kolorowe skarpetki nie do pary, takie właśnie są Many Mornings."

W asortymencie Many Mornings znajdziecie skarpetki tradycyjne, czyli te dłuższe, ale też stopki, oraz nowość - baleriny. Są skarpetki dla dzieci, ale też damskie, męskie i unisex, a wszystkie kolorowe, radosne, oryginalne, kreatywne, w różne wzory i przede wszystkim, nie do pary ;). Znajdziemy tam wzory ze zwierzętami, artystyczne, z motywem jedzenia, czy świąteczne. Dla każdego coś dobrego!

 

Dlaczego dziś piszę właśnie o tych skarpetkach? 

Ta ponura pogoda, a może widmo nadchodzącej jesieni (pory roku, której szalenie nie lubię), powoduje, że coraz chętniej zostaję w domu, rozsiadam się w fotelu i sięgam po książkę. Takie wieczory z ulubioną lekturą umilam sobie ulubioną herbatką (lub kakao!), jakąś przekąską, ale też wygodnym ubraniem. Nie może oczywiście zabraknąć skarpet!

Z reguły noszę skarpetki w kolorze czarnym, ewentualnie szarym, ale takie kolorowe, nietypowe podziwiam od dawna. Już jakiś czas temu miałam chęć na skarpety "książkowe", takie, które by oddawały trochę moją pasję czytelniczą, ale też rozweseliły nieco te ponure dni. Kiedy więc odkryłam, że Many Mornings, firma, o której Wam w skrócie napisałam, ma swojej ofercie wzór w sam raz dla książkoholika, wiedziałam, że to będą moje skarpetki.

Zaletą Many Mornings, oprócz oryginalności i faktu, że jest to polska, społecznie odpowiedzialna, charakteryzuje też po prostu dobra cena. Skarpetki są ładne, ciekawe, dobrze wykonane i właśnie nie za miliony monet ;). To mnie bardzo przekonuje i zachęca.

Otrzymałam ostatnio świetny zestaw - trzy pary wybranych przeze mnie skarpet, każda w innym wzorze, wszystkie z kategorii motywów specjalnych. Są to modele:

*The Book Story - czyli coś dla każdego miłośnika czytania. Skarpetki długie z książkowym wzorem, wygodne, kolorowe, stylowe. Wydaje mi się, że będą świetne nie tylko na te chwile, kiedy ułożę się na fotelu z ciekawą lekturą, ale też do pracy. W końcu bibliotekarka też może zadawać szyku oryginalnymi skarpetkami ;)

* Dr Sock Low - skarpetki z motywem medycznym. W sam raz do czytania moich ulubionych książek "okołomedycznych". Nie wiem jednak czy długo będę je miała, bo moja siostra-pielęgniarka już się na nie czai ;).

* Ocean Life Low - coś dla miłośników wody pod każdą postacią ;). Skarpetki z motywem przedstawiającym życie w oceanie, to takie wspomnienie wakacji nad wodą, beztroskiego czasu i wypoczynku. Będą dobre na jesień, zwłaszcza, że tegoroczne wakacje były nieco wybrakowane przez całą sytuację epidemiczną.


 

Jak widzicie, wybrałam sobie jedne dłuższe i dwie pary krótszych - stopek. Wszystkie trzy modele są przepiękne, pomysłowe i przede wszystkim, bardzo wygodne - nie uciskają, nie zsuwają się, pasują idealnie na moje płasko-koślawe stopy ;). Jestem nimi zachwycona i już wypatrzyłam kolejne świetne wzory, które muszę koniecznie nabyć. Wiem już, że to będzie początek "skarpetkowej" kolekcji ;).

Skarpety dotarły do mnie świetnie zapakowane - w pudełku i dodatkowo w takich specjalnych, dedykowanych torbach (szalenie lubię jak firmy dbają o ładne i staranne opakowania swoich produktów i staranne przygotowanie ich do wysyłki). Dodatkowo, w torebce była też tematyczna naklejka i dwa fajne tatuaże do naklejania. Ale to nie wszystko - otrzymałam też kreatywną niespodziankę - materiały do samodzielnego uszycia Skarpetkowej Małpki, o której wspomniałam wyżej! Będę miała fajne zajęcie na ponure, jesienne wieczory ;)

 
 
Znacie te skarpetki? A może macie chęć je mieć? ;)

Komentarze

  1. Fajnie prezentują się te skarpetki. Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tych skarpetkach. Już wiem co kupię mojemu bratu na święta. On często w czasach szkolnych wkładach skarpetki nie do pary ;).
    PS Recenzja Księżniczki po przejściach będzie w niedzielę. Twój komentarz zbieg się z publikacją i nie zauważyłam go przed publikacją nowego posta.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam w takim razie je na prezent dla brata ;).
      PS Czekam z niecierpliwością

      Usuń
  3. Jesienią i zimą bardzo lubię takie fantazyjne skarpetki. ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie polecam też te od Many Mornings ;)

      Usuń
  4. Moje zdani już znasz... świetnie wyszedł Ci ten wpis, zdjęcia.... i wszystko.. pięknie o tym napisałaś. Dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, też polubiłaś te skarpetki ;)
      To ja dziękuję. Wiesz za co ;)

      Usuń
    2. Wiem wiem ale nie ma za co:)

      Usuń
    3. A tak z innej beczki ale książkowej.... zarezerowałam "Siedem śmierci..." :)

      Usuń
    4. Ciekawa jestem Twojej opinii ;)

      Usuń
  5. Uwielbiam skarpetki, a do tego takie pomysłowe :D Sama często noszę skarpetki nie do pary bo nie mogę znaleźć pasującej :D

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam te od Many Mornings, nie będziesz się martwiła szukaniem pary ;)

      Usuń
  6. Nie znam firmy, bo zwykle moje skarpetki przychodzą tonami z Chin przez Aliexpress, niemniej, z chęcią zerknę na stronę i na produkty. Przepadam za kolorowymi i niepasującymi rzeczami, więc tylko kwestią czasu jest, żebym sobie nie zamówiła paru par. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio rzeczy z Aliexpress przychodzą z ogromniastym opóźnieniem (wiadomo dlaczego), więc polecam Ci skarpetki Many Mornings ;)

      Usuń
  7. Lubię takie wzorzyste skarpety! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam Ci tę firmę, znajdziesz tam coś dla siebie ;)

      Usuń
  8. Prezzentują się ciekawie, ale nie chcę takich. Wolę stonowane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ja z reguły też noszę takie jednokolorowe - czarne, czy szare. Ale od czasu do czasu lubię szaleństwa ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.