298. Wojenne losy pewnego Jerzego, czyli "Farciarz" Jagna Rolska

Jeśli zaglądacie tu co jakiś czat, to wiecie, że bardzo lubię powieści historyczne i książki oparte na prawdziwych historiach. Nie mogłam więc odmówić sobie lektury powieści Farciarz Jagny Rolskiej. Książka ta powstała na podstawie opowieści Jerzego Oględzkiego, który przeżył wojnę i Powstanie Warszawskie, i chociaż jest oparta na faktach, to jednak nie stanowi biografii, czy powieści biograficznej. Zapraszam na krótką recenzję.


Farciarz zaczyna się chwilę przed wybuchem II wojny światowej, a następnie śledzi wojenne i okupacyjne losy Jerzego Oględzkiego, ps. "Jur". Pokazuje dorastanie młodego Warszawiaka w tak trudnych czasach i okolicznościach, a zarazem losy całego pokolenia, które musiało zmierzyć się ze strachem i terrorem, niepewnością, biedą, głodem i śmiercią zaglądającą w oczy… Burzliwe dzieje Jerzego przeplatane są fascynującą opowieścią o młodej Angielce, Mary, której również przyszło żyć w czasach wojennych, ale w zupełnie innym miejscu i nieco innej rzeczywistości…

Jagna Rolska ma bardzo lekkie pióro, pisze prosto i dosadnie, bez zbędnego patosu i – przede wszystkim – bez epatowania cierpieniem. W spisanej przez nią historii są oczywiście emocje, ludzkie dramaty i przeżycia, znajdziemy tam również przygodowy rys, jest też i trochę miłości, a to wszystko w trudnej, poruszającej otoczce historycznej. Chociaż tematyka wojenna jest trudna, losy bohaterów są również niełatwe, to autorka bardzo ładnie wyważyła tę opowieść, że nie czuć przytłoczenia, a wręcz przeciwnie – całą tę książkę czyta się dobrze, można się wciągnąć w tę historię, trochę wzruszyć przy lekturze, wczuć się w przeżycia bohaterów, a nawet raz czy dwa uśmiechnąć. 

Widać, że jest to opowieść nieco koloryzowana, ale nie przeszkadza to w odbiorze, a może wręcz pomaga trochę, bo dodaje jej lekkości. Autorka starała się opisać losy Jerzego z dużą dozą delikatności, widać w jej książce szacunek do tego bohatera i do wydarzeń, jakich był uczestnikiem, ale też do innych postaci, którzy pojawiają się na kartach tej historii. Podobało mi się, że nie chciała z tej historii zrobić sensacji, czy dramatu, ale bardziej skupiła się na przygodowym aspekcie fascynujących losów pana Oględzkiego. A uwierzcie mi, ma o czym opowiadać! Chwilami aż nie mogłam uwierzyć, że to się mogło wydarzyć naprawdę. I zdradzę Wam, że nie bez powodu Jerzy był nazywany farciarzem…

Z przyjemnością śledziłam też dzieje Mary Weston, o której opowieść autorka snuje między pomiędzy zdumiewającymi losami tytułowego bohatera. Z tego co rozumiem z przemowy, to postać ta również jest prawdziwa, nie wiem jednak, czy jak wiele z jej historii wydarzyło się naprawdę. Nawet jeśli tylko część jest oparta na faktach, to i tak chylę czoła – Mary to postać równie nietuzinkowa, jak Jerzy Oględzki. Kobieta, która chciała być kimś więcej, niż tylko córką lorda, mającą za główne zadanie płodzenie dziedziców. Postać, która miała ambicję, dużo siły i chęci do działania. Lubię czytać o takich kobietach i zawsze mnie cieszy, jak wiem, że nie są postaciami fikcyjnymi.

Lektura Farciarza była dla mnie prawdziwą przyjemnością – to przystępna opowieść o prawdziwych ludziach, o ich emocjach, trudnościach i niesamowitych przeżyciach. Siłą tej książki jest nie tylko to, że jest oparta na faktach, ale też styl i delikatność, z jaką autorka opisała losy swoich bohaterów. Opowieść pani Rolskiej nie wymusza emocji, nie przytłacza, ale porywa, porusza i zostaje z czytelnikiem na dłużej. Bardzo polecam!

tytuł: Farciarz
autor: Jagna Rolska
data wydania: 24 lipca 2024 r.
wydawca: Wydawnictwo Mięta
liczba stron: 432
kategoria: powieść historyczna/literatura obyczajowa

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Mięta.

Komentarze

  1. Bardzo cenią sobie takie autentyczne w swojej wymowie i emocjach powieści, więc na pewno sięgnę po ten tytuł. Mam go już na swojej półeczce Legimi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spodoba Ci się ta książka. Czekam na Twoje wrażenia po lekturze :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię takie klimaty, więc pewnie w przyszłości zajrzę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytuł nie dla mnie, ale cieszę się, że sprawił Ci przyjemność podczas czytania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.