342. W czasach wojny i niepokoju najważniejsza jest miłość, czyli "Wojenni kochankowie" Katarzyna Maludy

Nadszedł czas na trzeci tom serii Cień od wschodu Katarzyny Maludy. Tym razem autorka przenosi czytelników kilkadziesiąt lat do przodu. Poznajemy losy Irenki Kossakowskiej, córki Klary z powieści Dzikie serca (drugi tom, który zrecenzowałam TU) oraz Jędrka Ojrzanowskiego, syna Justyny, głównej bohaterki książki Zesłana miłość (pierwszego tomu cyklu, o którym opowiadałam TU). To właśnie oni są tytułowymi wojennymi kochankami, młodymi ludźmi, którzy mieli to nieszczęście żyć w czasie istotnych i trudnych wydarzeń początku XX wieku…



Zaczyna się w 1914 roku, chwilę przed wybuchem konfliktu zbrojnego, który po latach zostanie nazwany pierwszą wojną światową, ale autorka nie skupia się tylko na wydarzeniach wojennych, sporo uwagi poświęca polityce i zagadnieniom społecznym tamtych czasów, zwłaszcza socjalizmowi i komunizmowi oraz rewolucji rosyjskiej 1917 roku. Autorka pokazuje wojnę z różnych perspektyw: żołnierza Legionów Polskich, młodego lekarza i sanitariuszki, którzy trafili w sam środek zawirowań, starszego małżeństwa, które musi sobie radzić w nowej rzeczywistości. Podobnie z wydarzeniami związanymi z rewolucją, pokazane są z punktu widzenia młodych i natchnionych działaczek społeczno-politycznych, fanatyka, który chce stworzyć nowy świat, czy mężczyzny, dla którego rewolucja jest możliwością awansu społecznego. 

Mam jednak wrażenie, że to tło fabularne chwilami staje się w tej historii głównym bohaterem, przytłumiając losy innych postaci, zwłaszcza Irenki i Jędrka, którzy teoretycznie są tytułowymi wojennymi kochankami. Mimo to tom podobał mi się o wiele bardziej niż Dzikie serca, choć zarazem mniej niż Zesłana miłość. Tym razem nie było tu przesadnie szczegółowych opisów bitew i różnych intryg, znalazło się więcej miejsca na życie, na różne perypetie postaci, nawet pomimo tak mocno rozbudowanego tła. Interesujące było obserwowanie losów ludzi, którzy doświadczyli tak wiele, a potrafili się podnieść, którzy tęsknili za wolną Polską, którzy walczyli…

Oczywiście kolejny raz podziwiam przygotowanie autorki, to, że tak zręcznie wplotła w swoją opowieść prawdziwe wydarzenia i postaci i pomysł na umiejscowienie części akcji w Petersburgu opanowanym przez rewolucję. To wszystko nadaje szczególnego klimatu tej fikcyjnej opowieści, ubarwia ją i dodaje wartości. Pani Maludy ma dar ożywiania prawdziwej historii, pokazywania jej w przystępny i barwny sposób, a do tego lekkie pióro  i umiejętność stylizowania języka i dostosowywania go do czasów, o których opowiada.  

Dobrze jest czytać tę serię po kolei, ale nie stracicie też wiele, jeśli sięgniecie tę książkę bez znajomości poprzednich tomów. Oczywiście wszystkie powieści z cyklu są ze sobą powiązane poprzez postacie w nich występujące, ale nie ściśle, w każdym tomie na prowadzenie wysuwają się inni bohaterowie. Całość się zgrabnie łączy i kończy właśnie w Wojennych kochankach, wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Polecam Wam tę i poprzednie książki z cyklu, to niesamowicie interesująca podróż w przeszłość!

tytuł: Wojenni kochankowie
cykl: Cień od wschodu, tom 3
autor: Katarzyna Maludy
data wydania: 26 sierpnia 2025 r.
wydawca: Wydawnictwo Replika
liczba stron: 356
kategoria: powieść historyczna/powieść obyczajowa

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem.

Komentarze

  1. Nie znam tego cyklu, ale być może kiedyś to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na pewno wolałabym poznać tę historię od samego początku. Cenię sobie prozę autorki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.