65. Lipcowe nowości i premiery książkowe

Dawno nie było tu na blogu o ciekawych premierach książkowych, więc dziś zapraszam na taki wpis. Oto wybrane przeze mnie zapowiedzi i nowości książkowe na lipiec...

1. " Kolory pawich piór" Jojo Moyes - tej autorki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać ;). Ma lekkie pióro, pisze o kobietach i dla kobiet i mimo iż są to książki dość proste to często zapadają w pamięci...
data premiery: 1.07.2019 r.
wydawca: Znak literanova
opis:
"Piękna, bogata i zepsuta do szpiku kości Athene zszokowała wszystkich. Uciekła od męża z domokrążcą, nie zostawiając nawet listu. Ponad trzydzieści lat później Suzanna Peacock musi zmierzyć się z mroczną legendą swojej matki. I z prawdą o sobie, która jest pilnie strzeżoną rodzinną tajemnicą.
Suzanna jest dumna jak paw, i jak paw dziwna i niedostępna. Ma wszystko, co potrzebne do szczęścia, tylko nie ma już siły udawać, że jest szczęśliwa. Jedynym miejscem, gdzie czuje się bezpieczna, jest jej mały sklepik, Pawi Zakątek. To tam pewnego dnia spotyka kogoś, kto jest równie pogubiony. I dostaje szansę, aby zacząć wszystko od początku."



2. "Sztywniak. Osobliwe życie nieboszczyków" Mary Roach - zaintrygował mnie tytuł tej książki i to, że w zabawny sposób opowiada o faktach naukowych. Lubię tego typu podejście, więc chętnie przekonam się, czy "Sztywniak" jest warty przeczytania ;).
data premiery: 1.07.2019 r.
wydawca: Znak literanova
opis:
"Czy wiesz, że twoje życie jest warte 2,7 miliona dolarów? I to wciąż za mało, by opłacało się budować bezpieczniejsze samoloty.
Dowiedz się, jak wystrzeliwane z katapulty świnki morskie pomogły zbadać przyczyny katastrof lotniczych, a spadające zwłoki – zaprojektować bezpieczne przednie szyby samochodowe.
I dlaczego pacjenci po przeszczepach mają większą ochotę na seks.
Mary Roach w swojej fascynującej książce Sztywniak. Osobliwe życie nieboszczyków pokazuje, jak nauka wykorzystuje ludzkie ciała po śmierci. Naukowcy rozczłonkowują je, otwierają, przerabiają, zrzucają z ogromnych wysokości i skazują na czołowe zderzenia ze ścianą. Wszystko po to, żeby rozwijać medycynę sądową, zapewnić bezpieczeństwo podróżujących samochodami i samolotami oraz tworzyć nowe możliwości w dziedzinie chirurgii. Niesamowita odporność zwłok czyni je superbohaterami, którym zawdzięczamy bezpieczeństwo i zdrowie.
Dociekliwa reporterka Mary Roach wścibia nos tam, gdzie inni się boją, wstydzą lub brzydzą.
Dzięki temu mogła napisać Sztywniaka, który jest nie tylko jedną z najbardziej niezwykłych, ale i najzabawniejszą książką popularnonaukową ostatnich lat."


3. "Nie przestałyśmy być kobietami" Weronika Wierzchowska - bardzo lubię powieści obyczajowe, których akcja dzieje się w czasach wojennych, stąd zainteresowała mnie ta pozycja.
data premiery: 11.07.2019 r.
wydawca: Prószyński i S-ka
opis:
"Opowieść o kobietach w cieniu wojny, które chciały kochać, przyjaźnić się - po prostu żyć.
To były dziewczyny takie jak każda z nas. Ale wojna odebrała im rodziny i młodość, rzuciła daleko na wschód, gdzie dorastały w sowieckich kołchozach i syberyjskich tartakach. Większość nie miała nawet dwudziestu lat, gdy wstępowały do armii, co było jedyną nadzieją na powrót do ukochanej Polski.
Chorobliwie ciekawska kresowiaczka Janka i zagubiona służbistka Ania jesienią 1944 roku wraz z pierwszą kompanią fizylierek z Samodzielnego Batalionu Kobiecego im. Emilii Plater wkraczają w ruiny warszawskiej Pragi i obejmują posterunki, by strzec to, co ocalało, przed hitlerowcami i szabrownikami. Czy w ogniu wojennych intryg jest szansa na kobiecą przyjaźń? Czy miłość w cieniu śmierci zawsze jest silniejsza? Ile znaczy radość z wolności, czyli życia?"



4. "Powstańcy" Magdalena Łucyan - sierpień to czas, kiedy wspominamy Powstanie Warszawskie, stąd w okolicach tego miesiąca pojawia się zawsze trochę publikacji na ten temat. Lubię prawdziwe historie, chętnie też sięgam po książki z tej serii Znaku, stąd ta nowa publikacja jest już na mojej liście.

data premiery: 15.07.2019 r.
wydawca: Znak Horyzont
opis:
""Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!” – usłyszał „Julek” od swojego dowódcy. Pod niemieckim ostrzałem zdobył upragnioną broń.
„Dziewczyn do tego nie biorą” – dowiedziała się „Pączek”, gdy oświadczyła, że chce walczyć z bronią w ręku. By móc strzelać, udawała mężczyznę.
„Gdybyś po niego nie przyszedł, toby żył” – oświadczyła „Jurowi” matka kolegi poległego w powstaniu.
Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami.
Magda Łucyan, reporterka TVN, przeprowadziła rozmowy z ostatnimi żyjącymi świadkami tamtych wydarzeń. Zapytała ich o wspomnienia z tamtego okresu. Dlaczego poszli walczyć? Jak wyglądało ich pożegnanie z rodzicami? Nie bała się pytać ani o tragedie, ani o dobre chwile – o dzień, który określają jako „najpiękniejszy w ich życiu”.
Powstańców jest coraz mniej. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma szansę posłuchać ich opowieści. Dowiedzieć się, jak zapamiętali chwile w powstańczej Warszawie. Usłyszeć, jak oceniają podjęte wówczas decyzje i co chcieliby przekazać następnym pokoleniom."



5. "Zniknięcie Annie Thorne" C.J. Tudor - to druga powieść w dorobku tej autorki. Jej pierwszy kryminał - "Kredziarz" był hitem w blogosferze, sama nawet napisałam recenzję tej książki, dlatego też z ciekawością oczekuję nowej publikacji autorki i mam nadzieję, że się nie zawiodę..

data premiery: 17.07.2019 r.
wydawca: Czarna Owca
opis:
"Kiedy Joe Thorne miał piętnaście lat, jego młodsza siostra, Annie, zniknęła. Myślał wtedy, że to najgorsza rzecz, jaka może spotkać jego rodzinę. Ale później Annie wróciła. Teraz Joe przyjeżdża do wioski, w której się wychował. Powrót oznacza konfrontację z ludźmi, z którymi dorastał. Pięcioro przyjaciół wie, co się wydarzyło tamtej nocy, ale nie rozmawiało o tym przez dwadzieścia pięć lat."




6. "Zjazd absolwentów" Guillaume Musso - tego autora chyba też nie muszę przedstawiać ;). Na każdą jego książkę czekam z niecierpliwością, tak też jest z najnowszą powieścią... Swoją drogą, polski tytuł jest trochę słaby, wedłu mnie lepsze by było dosłowne tłumaczenie tytułu oryginalnego, czyli "Dziewczyna i noc" ;).

data premiery: 31.07.2019 r.
wydawca: Wydawnictwo Albatros
opis:
"Dziewczyna, która znika w nocy.
Przyjaciele związani tragiczną tajemnicą.
Powrót do miejsca, w którym wszystko się zaczęło…

Riwiera Francuska – zima 1992 roku.
W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje sparaliżowany przez burzę śnieżną, dziewiętnastoletnia Vinca Rockwell, jedna z najzdolniejszych uczennic w szkole, ucieka z nauczycielem filozofii, z którym ma potajemny romans. Dla nastoletniej dziewczyny miłość oznacza wszystko albo nic. Nikt już nigdy jej nie zobaczy.

Riwiera Francuska – wiosna 2017 roku.
Kiedyś nierozłączni Thomas i Maxime – najlepsi przyjaciele Vinki – nie kontaktowali się ze sobą od czasów szkolnych. Spotykają się dopiero na zjeździe absolwentów. Zaraz po nim jeden z budynków szkoły ma zostać wyburzony. Thomas i Maxime wiedzą, że są w nim ukryte zwłoki. I że wkrótce nic już nie stanie na przeszkodzie, by prawda wyszła na jaw."


Zainteresowała Was któraś z tych książek? A może w lipcu czekacie na coś innego?

Komentarze

  1. Z podanej listy 4 wydaje się interesująca. Historia napisana przez życie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie prawdziwe opowieści ;)

      Usuń
    2. Takie historie jeśli zostały dobrze napisane na dłużej zostają z czytelnikiem

      Usuń
  2. Chętnie przeczytam najnowszą książkę Jojo Moyes ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kolory pawich piór" gorąco polecam czytelnikom, którzy lubią dobre powieści obyczajowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że i ja się nie zawiodę ;)

      Usuń
  4. Przeglądam teraz wszystkie te lipcowe premiery i czuję się rozmarzona. To są dobre premiery, że tak rzeknę :)

    Zapraszam serdecznie do siebie na lustrzana nadzieja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki numer 1, 5 i 6 również chcę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Moyes zdecydowanie jest jedną z moich najbardziej wyczekiwanych zapowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam ostatnio bardzo ciekawą recenzję na temat "Sztywniaka" i przyznam, że była pozytywna. Książka więc, choć nie przypuszczałam, trafiła na moją listę. Natomiast moją uwagę przyciąga także powieść Jojo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja też ostatnio czytam dużo dobrego o "Sztywniaku", stąd jego obecność w tym małym zestawieniu ;)

      Usuń
  8. Żadnego z tych tytułów nie mam w planach :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz gust czytelniczy się nieco różni ;)

      Usuń
  9. Wpadł mi w oko Musso ;) Czytałam tylko Dziewczynę z Brooklynu i nawet mi się podobała, więc chętnie sięgnę po kolejną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie "Dziewczyny z Brooklynu" jeszcze nie czytałam, ale pozostałe książki tego autora i owszem ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz i każdy głos w dyskusji.